Termin siewu: wiosna 2021
Mieszanka: Kwiaty i zioła
Wykonanie: ŁĄKI KWIETNE x Giardini Polska
Przygotowanie terenu: zrywanie darni, jedna uprawa gruntu
– Łąki spotkały się z bardzo dużą akceptacją społeczeństwa. Wpływają do nas nawet pisemne pochwały z powodu tej naszej inicjatywy. Bardzo Państwu dziękujemy za tak przyjazny odzew. Planujemy w następnych latach zwiększenie powierzchni łąk kwietnych na terenie miasta – informuje Małgorzata Jaszczuk, kierownik referatu ochrony środowiska Urzędu Miasta Siedlce.
Łąki kwietne to szereg korzyści dla miasta, mieszkańców i przyrody. Oprócz niewątpliwego uroku zastępowanie trawników łąkami kwiatowymi przynosi także realne oszczędności. Założenie siedleckich łąk kosztowało 44,5 tys. zł, ale teraz miasto oszczędza pieniądze na utrzymaniu terenu. Łąki będą koszone raz w roku i nie wymagają podlewania. Pochłaniają też część miejskich spalin. Jak informują urzędnicy siedleckiego magistratu, kwiatowe enklawy szybko zdobyły aprobatę mieszkańców. Niewykluczone zatem, że w przyszłości powstaną kolejne.
– Jestem absolutnie zakochana w tej inicjatywie. Uważam, że to nie dość, że upiększyło miasto, to jeszcze cała bioróżnorodność, która wkroczyła na nasze tereny, jest bardzo wartościowa dla środowiska. Uważam, że to jest jedna z lepszych inwestycji naszego miasta od dawna. Łąki kwietne faktycznie mogą mieć akcent edukacyjny. Wystarczy tam zabrać dzieciaki i po prostu pokazywać im: czym nas natura obdarzyła, czym są te łąki obsiane, jak pracują całe ekosystemy, jak pszczoły i inne owady nad tym wszystkim pracują, jak zapylają. Jest to po prostu żywa tkanka, na której można zdobyć bardzo wartościową naukę – mówi siedlczanka Olga Pliszka.
– Po pierwsze jest to pozytywne dla środowiska, bo pozwala przebywać tam różnym zwierzętom. Obniża też temperaturę w mieście. Jest też dobre dla ludzi, bo żyją w bardziej naturalnym środowisku […] Będą to przydatne miejsca do obserwacji życia zarówno zwierząt, jak i roślin – dodaje Bartosz Urbanek, uczeń siedleckiego LO im. Bolesława Prusa.