Jednoroczna roślina ruderalna odporna na suszę i trudne warunki. Pyleniec pospolity kwitnie od czerwca aż do zimy. Kwiaty bogate są w nektar i pyłek, zapylają je głównie smukliki i pszczolinki.
Nasiona formy dzikiej, nieodmianowej.
SKU: N075
6,00 zł – 18,00 zł
SZYBKA WYSYŁKA
Zamówienia wysyłamy w 24h by każdy zakup dotarł do 3 dni roboczych.
BEZPIECZNE PŁATNOŚCI
Gwarantujemy bezpieczny, wygodny i szybki sposób dokonywania płatności.
POMOC I WSPARCIE
Oferujemy bezpłatne doradztwo i kompleksową opiekę pozakupową.
GWARANCJA JAKOŚCI
Dostarczamy profesjonalne i przemyślane mieszanki nasion.
W 1 gramie jest ok:
2.000 nasion
Nazwa polska: pyleniec pospolity
Nazwa łacińska: Berteroa incana DC
Rodzina: kapustowate Brassicaceae (krzyżowe Cruciferae)
Status w Polsce: bardzo częsty, rzadszy na pogórzu niż na nizinach, choć o niezbyt jasnym statusie, może tylko zawleczony? Zdaniem niektórych naukowców stanowiska w Austrii, Polsce i Danii mają rodzimy charakter, wyznaczając północno-zachodni kres pierwotnego, naturalnego zasięgu w Eurazji.
Niska lub średnia krótkowieczna roślina, zazwyczaj tylko jednoroczna, rzadziej paroletnia, odznaczająca się charakterystycznym, szarawym kolorem. Swoją siwą barwę zawdzięcza gęstym włoskom kilku rodzajów: gwiazdkowatym, rozwidlonym i prostym.
Wypuszcza zaostrzone na wierzchołkach, lancetowate liście. Większość liści będzie całobrzega, jedynie dolne miewają płytko, a niezbyt regularnie ząbkowane blaszki. W przeciwieństwie do większości kapustowatych dolne liście pyleńców nigdy nie formują rozet. Od maja do sierpnia wytwarza obupłciowe, czterodzielne kwiaty z głęboko wciętymi, wyraźnie dłuższymi od działek, białymi płatkami. Posiada sześć dwusilnych, żółto-zielonych pręcików oraz cztery miodniki u nasady kwiaty. Pojedyncze kwiaty zebrane są w stosunkowo krótki kwiatostan typu grona. Po przekwitnięciu szypułki wydatnie się wydłużają, toteż owocostan pyleńca będzie rzadszy a dłuższy.
Owocem będzie typowa dla rodziny kapustowatych łuszczynka, w tym przypadku jajowata, spłaszczona równolegle do przegrody, biało owłosiona, o lekko wypukłych pokrywach, do 10 mm długości.
W każdej z siatkowato użyłkowanych komór znajduje się po 2-6, sporadycznie 7 nasion.
Pyleniec pospolity doskonale urośnie na stanowisku widnym. Nie ma specjalnych wymagań co do żyzności i typu gleby, choć woli grunty zasobne. Doskonale znosi jałowość i skażenie gleb metalami ciężkimi, ropopochodnymi etc., dlatego bywa wykorzystywany prze rekultywacji terenów dawnych kopalń i hut. Używa się go także do zadarniania okolic autostrad i szos.
Przed wprowadzeniem B. incana w skład mieszanek do rekultywacji gruntów poprzemysłowych, a teraz także pasów kwietnych oraz miejskich łąk kwietnych roślina ta nie była uprawiana. Przeciwnie, zwalczano ją jako chwast trujący dla koni.
W Ameryce Północnej i Europie Zachodniej pyleńca od dawna zwalcza się jako roślinę niebezpieczną dla koni, zwłaszcza gorącokrwistych ras wyścigowych. Domieszka w lucernie lub koniczynie prowadzi do ochwatu, owrzodzenia jelit, gorączki, rozwolnień, obrzęku płuc i nerek, obecności kryształów wapnia w moczu, u klaczy również do poronień. Mimo tylu lat walki z pyleńcem wciąż słabo rozpoznano trucizny działające na konie oraz metody odtruwania.
Łacińska nazwa rodzajowa Berteroa utworzona została na cześć włoskiego lekarza i przyrodnika Karola Ludwika Józefa Bertero (1789-1831). Bertero jako zielarz specjalizował się w gatunkach wymiotnych i przeczyszczających. Jego pasją była botanika. Latami oszczędzał, nauczył się także malarstwa (by dokumentować zbiory w czasach gdy nie znano fotografii), po czym odbył szereg wypraw na Antyle, Chile, wyspę Juan Fernandez, wreszcie na Tahiti.
Berteroa incana nie była do tej pory badana. Kwiaty są w Polsce chętnie oblatywane przez owady (błonkówki, w tym pszczoły, naśladujące je ekologicznie muchówki z rodziny bzygowatych oraz drobne motyle i ćmy). Kwitnie długo, od początków lata po pierwsze dni zimy. Zdaniem niektórych ekologów pyleniec pospolity zawleczony do Ameryki Północnej bywa tam groźny dla miejscowych zapylaczy, aczkolwiek dokładny mechanizm redukcji liczebności i/lub kondycji lokalnych owadów pozostaje niejasny.