Jesień to bardzo dobry czas na wysiew gatunków rodzimych. Dobór mieszanek do siewu jesiennego to niezwykle ważny temat dla każdego, kto pragnie mieć łąkę kwietną. Jest to oczywiście jeden z możliwych terminów wysiewu, ale niewątpliwie posiada kilka ważnych zalet, które plasują go na podium. Mamy dla Was trzy ważne punkty, o które musicie zadbać, potem rozkładajcie leżaki, bierzcie ciepłe kocyki i naszą ziołową herbatę. Możecie odpoczywać!
Siew jesienny jest najbardziej zbliżony do naturalnego cyklu życia roślin. Przy sprzyjających warunkach większość nasion skiełkuje jeszcze jesienią i przezimuje w postaci młodych roślin z wykształconymi rozetami liściowymi i systemami korzeniowymi. Dodatkowo nasiona niektórych gatunków do rozpoczęcia wegetacji wymagają stratyfikacji, czyli wcześniejszego przemrożenia. Jesienią nasiona możemy wysiewać do czasu, aż grunt zostanie zmrożony. Dla ogrodników, którym niestraszna zimowa pogoda może przypaść do gustu siew pod grudę, czyli nawet w grudniu. Rośliny przezimują jako nasiona. Jeśli nasiona zostaną wysiane zbyt późno, nie zdążą skiełkować przed zimą i zaczną swój cykl życiowy w kolejnym sezonie.
Letnie upały za nami, zatem można przystępować do wyboru mieszanek do jesiennego wysiewu. Siew jesienny ma bardzo wiele zalet:
Do wysiewu w trzecim i czwartym kwartale roku nadają się nie tylko gatunki wieloletnie, ale i jednoroczne. Niezwykle ważną informacją, o jakiej należy pamiętać, jest dobór odpowiednich gatunków. Siew jesienny powinien obejmować tylko gatunki rodzime. Większość gatunków ozdobnych spoza naszej strefy klimatycznej raczej nie poradzi sobie podczas zimowych chłodów.
Możecie skorzystać z naszych gotowych mieszanek, które na pewno sprawdzą się podczas jesiennego wysiewu.
O naszym sukcesie zdecyduje kilka rzeczy i o które musimy zadbać. Tu świetnie sprawdza się powiedzenie: jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz. O czym zatem należy pamiętać:
Nasze cenne rady na wybór idealnej mieszanki to nie tylko skorzystanie z powyższych linków, ale także ZACHĘTA do kontaktu z nami. Siedzimy sobie w łąkowym biurze i czekamy na Wasze zapytania. Dzwońcie, piszcie, łączcie się z nami! Jesteśmy tu dla Was!
2. Kolejna sprawa to odpowiednie przygotowanie gruntu – nie owijamy prawdy w kolorowy wianek. Trzeba będzie nieco popracować. Dobre oczyszczenie stanowiska nie tylko zapobiega inwazji roślin niepożądanych, ale także ułatwia wysiew.
3. Najlepsze zostawiliśmy na koniec! – trzeci mega ważny punkt to nicnierobienie. W końcu należy Wam się po pracy nad gruntem. Łąki lubią cierpliwych, zatem należy dać im czas na własne wybory. Teraz hołdujemy zasadzie: Niech się dzieje wola łąki, z nią się zazwyczaj zgadzać trzeba! Przy czym słowo zazwyczaj jest dość istotne 🙂
Mimo optymizmu, jaki nabraliście po ostatnim punkcie, warto wiedzieć, jakie gatunki są inwazyjne i czego się wystrzegać na Waszej łące. Skorzystajcie z naszych podpowiedzi.
Jeśli macie pytania, wątpliwości to natychmiast jak w dym do nas! Podpowiemy i w razie awarii włączymy tryby: wsparcie, analiza, rozwiązanie.
A teraz czas na powrót do punktu WYBÓR mieszanki 🙂 powodzenia!